Skandaliczny transparent na proteście rolników. Stanowcza reakcja Kierwińskiego
We wtorek 20 lutego rolnicy zablokowali drogi w całej Polsce. Na jednym z protestów pojawił się transparent, którego treść wywołała błyskawiczną reakcję służb. Na ciągniku, przyozdobionym zresztą flagą komunistycznej Rosji, zamieszczono odezwę do oskarżanego o zbrodnie wojenne Władimira Putina.
Protestujący rolnik zwrócił się do Putina. Zareagowała policja
„Putin, zrób porządek z Ukrainą i Brukselą i z naszymi rządzącymi” – napisał na bannerze jeden z rolników. Zdjęcie szybko trafiło do sieci i początkowo brane było z dużą dozą sceptycyzmu. Wiele osób uznało, że musi to być fotmontaż lub innego rodzaju prowokacja. Nadzieje w tej kwestii rozwiał jednak wpis ministra spraw wewnętrznych i administracji na platformie X (Twitter).
„Informacyjnie – skandaliczny transparent, którego zdjęcie obiegło sieć, został od razu usunięty i zabezpieczony przez policję. Policja i prokuratura prowadzą czynności wobec jego autora. Nie będzie zgody na takie przestępcze działania”- napisał Marcin Kierwiński o godzinie 18:15.
Protest rolników i blokady dróg
We wtorek, 20 lutego na drogi w niemal całej Polsce wyjadą protestujący rolnicy. Blokady pojawią się na trasach krajowych i wojewódzkich, w centrach miast oraz w pobliżu przejść granicznych z Ukrainą. W niektórych częściach kraju do akcji przyłączą się myśliwi.
Na stronie internetowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowano mapę spodziewanych utrudnień. Na aktualizowanej liście znalazło się już prawie 200 punktów, w których zgromadzą się w ciągu dnia przedstawiciele grup protestujących m.in. przeciwko unijnym zmianom.
Najwięcej z nich znajduje się w okolicach Poznania, Lublina i Białegostoku. Utrudnienia pojawią się także w pobliżu Częstochowy, Gdańska, Łodzi i Krakowa. Rolnicy zablokują również przejścia graniczne w Dorohusku, Hrubieszowie i Hrebennem, a także węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.